środa, 31 października 2012

HALLOWEEN - trick or treat

Dlaczego by się nie bawić, skoro jest ku temu okazja... Wielu ludziom obchody Halloween kojarzą się z pogańskim świętem, demonami oraz nieczystymi mocami. Jednak nasze pociechy, a także zdecydowana większość społeczeństwa, która kultywuje ten zwyczaj widzi w tym jedynie powód do zabawy i miłego, odmiennego spędzania czasu. Dlaczego więc im tego zabraniać? Właśnie odwiedziły mnie dzieciaki - CUKIEREK ALBO PSIKUS! Zabawne! W szkole młodzież poprzebierana za kościotrupy, duchy i czarownice, "starszaki" (czyt. dorośli) w przeddzień 1 listopada po prostu balują (w każdym tego słowa znaczeniu), dookoła pełno magii, czarnych kotów, nietoperzy, wydrążonych dyń i zup dyniowych :) Same przyjemności!

HAVE A NICE HALLOWEEN...

niedziela, 21 października 2012

SYMBOL MĄDROŚCI

Przedstawiam sówki, wykonane przez moje uczennice (6-latki). To z kategorii prac plastycznych, które są nieodłącznym elementem mojego życia szkolnego. Wystarczy kartka z bloku technicznego zwinięta w tubę i na górze spłaszczona oraz trochę wyobraźni. Bo kto powiedział, że sowa musi być szara czy brązowa...


sobota, 20 października 2012

TORT WESELNY

Wesele dawno za nami, ale wspomnień masa. Tort upiekła teściowa (zależało nam na smaku, mniej na wyglądzie, chociaż ten też niczego sobie wyszedł :), motyle - nieodłączny element wesela oraz liście bluszczu przygotowałam ja, resztą zajął się cukiernik z zawodu, a z zamiłowania mój szwagier. Wyszło jak wyszło. Ważne, że każdy zrobił to co lubi.

Przepisu na tort nie podam, ale pyszny.
Masa: cukier plastyczny.
Motyle i liście wykrawane specjalnymi foremkami, masa barwiona i malowana.




A oto efekt końcowy...

 (fot. Mateusz Buczel)

I jeszcze dorzucam pomysł na ślubny lub jakikolwiek okazjonalny prezent. My od mojej siostry dostaliśmy jabłonkę (syn jest, dom w budowie, brakowało tylko drzewa) obsypaną banknotami (€) :)
Jakże proste, a jak cieszy - pomysł na niebanalne wręczenie kasy - koperty odeszły do lamusa!

Zdjęcie trochę kiepskiej jakości...


LAMPIONY

A teraz coś z innej beczki... Proste w wykonaniu, a jakże efektowne lampiony. Potrzebne materiały: słoiki, giętki drut oraz dodatki. U mnie kolorowe wstążeczki oraz sól, w którą włożyłam świeczki. Lampiony wykonane zostały na potrzeby sesji plenerowej. Niestety ulewa tak pokrzyżowała nam plany, że z blasku świec zostało tylko mokre wspomnienie...




A to zdjęcie z pleneru wykonane przez Mateusza :) (swoją drogą - polecam! świetny fotograf). Lampiony można dostrzec pozawieszane na gałęziach jabłonki.

       (fot. Mateusz Buczel)

W tle widać girlandę ze starych prześcieradeł i firanek :) Uszyta dzień przed!

                                                   (fot. Mateusz Buczel)

Myślę, że charakter tego bloga będzie się sukcesywnie zmieniał... Nie samym papierem człowiek żyje ;) wszystko co handmade wpada mi w serce! I'm lovin it!

Będzie trochę domowo, może kulinarnie, papierkowo, szkolnie - wszystko z miłości i wyobraźni :)

Pozdrawiam.